Antoni i Helena Białas (z domu Nowicka) przybyli do Kórnika w latach 20. ubiegłego wieku. Białasowie w Kórniku założyli rodzinę, rozwinęli biznes, udzielali się w stowarzyszeniach oraz służbie publicznej.
Antoni był z zawodu drogerzystą oraz handlowcem. W latach 1923 – 1939 wspólnie z żoną prowadzili dobrze prosperującą drogerię.
Poniżej przedwojenne zdjęcie Antoniego Białasa i jego pracowników:
Antoni Białas – stoi na środku zdjęcia w garniturze i okularach.
Józef Baumann – stoi po prawej stronie zdjęcia obok szyldu „Oleje Smary”.
drugi pracownik – niestety nie udało się zidentyfikować osoby ze zdjęcia.
Drogeria mieściła się na parterze budynku przy Placu Niepodległości 6. Wówczas był to adres Rynek 126. Państwo Białas wraz z dziećmi zamieszkiwali pokoje znajdujące się nad drogerią.
Poniżej zdjęcie budynku, w którym mieściła się drogeria z czasów PRL. Drogeria Pana Antoniego i Pani Heleny zajmowała lewą część kamienicy.
Obecnie w budynku znajduje się Wydział Inwestycji Miasta i Gminy Kórnik.
Z szyldów zamieszczonych przed sklepem dowiadujemy się o różnorodnym asortymencie drogerii. Poniżej kilka ujęć.
Jeszcze ciekawiej się robi, gdy wejdziemy do środka do sklepu. Poniżej niesamowite zdjęcie, które trafiło do mnie dzięki uprzejmości Pana Jerzego Baumanna – syna Józefa Baumanna pracującego w drogerii i znajdującego się na zdjęciu poniżej z lewej strony.
Patrząc na fotkę, wydaje się, że można tam było kupić dosłownie wszystko. Widzimy też kilka marek istniejących do dziś: Amol, Knorr, Nivea, Kodak, itd. Poniżej szczegółowe ujęcia.
W „Tygodniku Parafjalnym” z 3 czerwca 1934 roku znalazłem reklamę drogerii Pana Białasa. Jak widać, można było tam również kupić farby lakiery i tapety.
Budynek, w którym mieściła się Drogeria należał przed wojną do żydówki – Pani Kreismann, która jest widoczna w oknie po prawej stronie zdjęcia.
Pan Antoni zatrudniał 2 uczniów, jeden z nich obsługiwał stację benzynową znajdującą się po drugiej stronie ulicy, drugi obsługiwał klientów w drogerii.
Jednym z uczniów był wspomniany już Józef Baumann, który uczył się i pracował w tej drogerii od 30.09 1934 do 31.03.1938 r. Jak wspomina jego syn Jerzy,
„…zawsze z wielkim szacunkiem Tata wspominał Pana Antoniego Białasa i całą jego rodzinę. Z Panią Barbarą Białas [red. córka Antoniego i Heleny] utrzymywał kontakt aż do jej śmierci. Odwiedzał ją w miejscowości niedaleko Starego Sącza”.
Zdjęcie poniżej zostało wykonane z okazji zakończenia 3-letniej zawodowej szkoły drogeryjnej w 30.09.1937, którą odbywał Pan Józef Baumann.
Antoni i Helena Białasowie siedzą w dolnym rzędzie pierwsi od lewej strony. Obok Heleny Białasowej siedzi dyrektor Szkoły Powszechnej w Kórniku, dyrektor Węcki. Józef Baumann stoi jako pierwszy po prawej stronie.
Innym uczniem pracującym u Antoniego Białasa był Henryk Drożak – niestety nie ma pewności, czy to właśnie on znajduje się na zdjęciu sprzed drogerii.
Antoni Białas prowadził również stację benzynową znajdującą się po drugiej stronie ulicy na wprost Drogerii. Była to pierwsza stacja benzynowa w Kórniku.
Stacja paliw widoczna jest również na zdjęciach po kliknięciu w linki
Antoni Białas (1897-1939) był prezesem założonego w 1931 roku Towarzystwa Kupców w Kórniku (widoczny na zdjęciu http://www.kornik.info/bal-kupcow-w-korniku/ – najwyższy rząd, druga osoba od lewej strony). Współtworzył kórnickie koło Sokół, należał również do Bractwa Kurkowego (król kurkowy w 1934 roku) i Koła Łowieckiego oraz był zaangażowany w działania OSP.
Wspólnie z żoną Heleną (1903-1981) mieli syna Jerzego (1924-1939) oraz dwie córki: Barbarę (1925-1982) i Alinę (1935-1944).
Historia Państwa Białasów jest smutna. Po wybuchu II wojny Pan Antoni wraz z synem Jerzym wyruszyli w kierunku Warszawy. Zginęli w jej pobliżu dnia 10.09.1939 roku podczas nalotu niemieckich samolotów – bomba uderzyła w ich samochód. Pani Helena została natomiast zabrana na przymusowe prace na Pomorze. Młodsza córka Alicja ciężko przeżyła rozstanie z matką. Zmarła w wieku 9 lat.
Więcej na temat rodziny Białasów można przeczytać w artykule z Kórnicznian nr 2/2022. Poniżej artykuł do przeczytania.
Pani Helena po zakończeniu wojny wznowiła działalność drogerii, jednak tylko na krótki okres, ponieważ nowe władze nie ułatwiały jej prowadzenia biznesu.
Zdobyłem pamiątkę po Pani Helenie Białasowej – wizytówka, którą posługiwała się jeszcze w trakcie prowadzenia drogerii.
Rodzina Białasów spoczywa na cmentarzu w Kórniku w 6 sektorze. Kamień, na którym jest wyryte imię Heleny i Alicji został przywieziony z Zakopanego przez Barbarę – córkę Heleny. Na grobie leży również tablica upamiętniająca Antoniego oraz Jerzego Białasów.
.Jestem bratankiem Antoniego Białasa,synem Stanisława Białasa.Znam tragiczną historię Jego rodziny.Byliśmy w bardzo bliskich relacjach z Heleną Białas(ciocia Helcia) i Ich córką Basią w czasach gdy mieszkały w Brzeznej koło Starego Sącza.Ilekroć przejeżdzamy przez Kórnik zawsze idziemy na cmentarz zapalić świeczkę i pomodlić się przy Ich grobach.Jeżdzimy także do miejsca pochówku Antoniego i Jerzego.
Po lewej stronie p. Białasa stoi mój tata Józef Baumann, który uczył się i pracował w tej drogerii od 30.09.1934 r. do 31.03.1938 r. Mam to zdjęcie w oryginale. Z wielkim szacunkiem tata wspominał p. Białasa i całą rodzinę.
.Jestem bratankiem Antoniego Białasa,synem Stanisława Białasa.Znam tragiczną historię Jego rodziny.Byliśmy w bardzo bliskich relacjach z Heleną Białas(ciocia Helcia) i Ich córką Basią w czasach gdy mieszkały w Brzeznej koło Starego Sącza.Ilekroć przejeżdzamy przez Kórnik zawsze idziemy na cmentarz zapalić świeczkę i pomodlić się przy Ich grobach.Jeżdzimy także do miejsca pochówku Antoniego i Jerzego.
Takich informacji szukałam Dzięki. Zapraszam na mój blog :)
Po lewej stronie p. Białasa stoi mój tata Józef Baumann, który uczył się i pracował w tej drogerii od 30.09.1934 r. do 31.03.1938 r. Mam to zdjęcie w oryginale. Z wielkim szacunkiem tata wspominał p. Białasa i całą rodzinę.